• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

:(

Nie chwal dnia przed zachodem słońca - tak mowi stare, znane od dawna przyslowie. Czemu - zastanawiam sie - nie potrafie nigdy wyciagnac z niego wnioskow. Myslalam, ze bedzie taaaaaaaaaaaaaak pieknie. A tu zonk. Miał byc a go nie bylo. A ja głupia czekałam na deszczu. Zmarznieta, zmoknieta, ale czekałam. Czekałam ile...? policzmy...tak... czekałam piec godzin. A on nie przyszedł. Najlepsze jest jednak to, ze wcale sie nie umiawialismy. Tylko ja sobie znowu wymyslilam, ze na pewno bedzie. Wszystko dlatego, ze sam pytal sie kiedy bedziemy. Mowil, ze przyjdzie. Nie przyszedł. Dzisiaj tez go pewnie nie bedzie. Ale mimo wszystko pojde. Zawsze warto sprobowac. Dzis wczorajsze i przedwczorasze emocje opadły. Teraz mysle, ze nawet gdyby go nie bylo dzis to jesliby przyznac tym trzem dniom punkty w skali 1-10 i wyciagnac srednia arytmetyczna to mimo wszystko wyszloby fantastycznie, bo przeciez piatkowy wieczor był praktycznie idealny. No nic. Teraz ide sie kapac. Do uslyszenia wkrotce.

16 maja 2004   Komentarze (8)
topielica
17 maja 2004 o 15:30
ja to ci powiem tak; ze mna jest podobnie ja tez sobie cos ubzduram, narobie nadziei (sama sobie), a potem, kiedy nic nie wychodzi to sie wkurwiam. Tyle, ze chyba najgorsze z tego wszystkiego jest to, ze wiem, ze zle robie, ale w zaden sposob nie moge przestac o tym myslec. Szkoda w ogole gadac... no ale ty w tym momencie jestes w leoszej sytuacji, i dobrze :)
naamah
16 maja 2004 o 21:39
Dokładnie - myślę podobnie, jak InnaM, na pewno wydarzyło się coś ważnego. Wyjaśnicie to sobie.
panna-nikt
16 maja 2004 o 21:18
ja mysle ze poprostu pomyslal ze leje desz i dlatego i wy nie przyjdziecie sciskam cie mocno gwiazdeczko:*
InnaM
16 maja 2004 o 16:02
Może mu coś wypadło, może nie mógł, może nie miał jak dojechać, może coś się stało? Nie przekreślaj tak od razu, hehe, bo ja myślę, że on chciał tam być z Tobą, wszystko przecież na to wskazywało:) Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!
kasia_ef
16 maja 2004 o 15:12
nie trac nadziei i 3maj sie!:*
*Delfi*
16 maja 2004 o 14:58
ojj..;(
Asiulek
16 maja 2004 o 13:51
Warto próbować taaak..warto
Vilia
16 maja 2004 o 13:45
Podziwiam Twą wytrwałość, jeśli czekałaś tak długo to wygląda mi to na coś poważnego. Może dziś bedzie...oby był...

Dodaj komentarz

Gwiazdka_z_nieba | Blogi