• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

* * * * *

No już jest dobrze. Było kiepsko przez moja „rodzinę”. „Rodzinę” bo nie chce takich ludzi nazywac rodziną....mam dość...mam dość wysłuchiwania wyzwisk typu „gówniarzu ty nawet garów nie potrafisz pozmywać”. Nie, to nie chodzi o rodziców, ani o rodzeństwo, bo ci akurat sa wspaniali....z tym że ich tu nie ma...Dawid z magdą studiują w Krakowie, mama z tatą wyjechali do NY z tym ze mama pojechała 01.03 i wróci na poczatku lipca a tata wyjechał 14 lat temu...no i zostałam sama...co ja mowię – zostanie samą było marzeniem. Teraz mieszkam na zmianę z...nawet nie wiem jak mam ją nazwać...powiedzmy: stara przyjaciółka, na którą naprawdę nie mogę już patrzeć, nie ma dnia bez spiecia. Mam też drugie wyjscie – na weekendy mogę mieszkać z wujkiem – pewnym panem, który zajmuje się sprawami finansowymi w domu czyli ogranicza mi pięniądze, wypomina wszystkie rachunki (najczęściej za telefon z tym ze to własnie on najczęściej dzwoni sobie po komórkach kiedy mnie nie ma...) no i mam jeszcze....siostre mojej mamy. To własnie ona zadzwoniła sobie do mnie przedwczoraj i zaczęła mnie opieprzać....nawet nie wiem o co...mogę powiedzieć tylko jedno – nie wiem czy kiedys ktos mnie tak bardo zjechał. Płakałam przez chyba 2 godziny bez przerwy. Rozmawialam z Magdą, chciałam powiedzieć o wszystkim mamie kiedy zadzwoni, ale Magda powiedziała żeby nie mówić, bo to niczego nie zmieni – i tak nie wróci przed końcem czerwca...no wiec wczoraj nie mówiłam. Rozmawiałam prawie normalnym głosem chociaż łzy spływały po policzkach, a na pytanie „jak się masz? Wszystko dobrze?” odpowiadałam „tak no jasne, nic się nie martw, zostań tam do kiedy chcesz...wszystko jest dobrze”. Ciężko tak wszystko tuszować...ale jakie jest inne wyjscie? Rozmowy z „ciocią” nie skończyłam, bo rzuciłam słuchawkę kiedy zaczęła obrazać Dawida...że jest już dorosły a robi balangi w domu itp... bo nikt nie będzie go obrażał przy mnie, bo to mój najlepszy przyjaciel i najlepszy na świecie brat...i już nie chce nikogo widzieć...a teraz musze już wychodzić szybko do szkoły... 

13 czerwca 2003   Komentarze (5)
InnaM
13 czerwca 2003 o 22:29
Współczuję... nie mogę powiedzieć , że wiem napewno jak się czujesz, ale wiedz, że jestem z Tobą. Trzymaj się. Mam nadzieje, że się ułoży.
panna-nikt
13 czerwca 2003 o 20:53
Kochane slonko moi "rodzice" wyzywaja mnie od dziwek czasem.Sprobuj to obrucic przeciw niem.Postaraj sie przyzwyczaic niech to po tobie splynie to najprostrze.......Choc w pewien sposob najtrudniejsze.Gdy zobacza ze cie traca moze sie obudza.....
kamciarka
13 czerwca 2003 o 11:55
Masz jeszcze ten blog..i nas:) 3maj siem cieplutko:* :) Pozdrawiam!:)
Kumcia
13 czerwca 2003 o 11:02
postaraj sie o tym nie myslec.. i tak sie nimi nie przejmuj..bo bedziesz ciagle chodzila z smutna minka ...wlasnie twoja mama za niedlugo wroci..ulozy sie ..Pozdarwiam
BanShee
13 czerwca 2003 o 08:44
ojej, może postaraj się olać tych ludzi, niedługo wraca mama i będzie dobrze, musisz być silna , dasz rade :)

Dodaj komentarz

Gwiazdka_z_nieba | Blogi