* * *
Magda z Piotrkiem poszli sie gdzies przejść, Kasia karmi malą Różyczkę, mamy gadają, a ja siedzę z obolalymi paluchami. Dlaczego obolalymi? BO pomagalam kolorować jakiś projekt, matrycę czy coś tam jeszcze (to są tajniki architektury). A że jestem lojalna wobec ludzi których lubie więc postanowilam im pomóc no i wyszlo na to ze dzisiaj bede im cala noc pomagac bo naprawde full roboty z tymi "kolorowankami". Ale milo jest. I to najwazniejsze :-)
Dodaj komentarz