Jak jej nie cierpię!!!!
Nienawidze tej krowy (chodzi o moją siostrę [kogóż by innego]) Normalnie nie moge. Wszystko mi zabiera ciuchy, torebki, no kurde wszystko. Przecież ona sobie do tych cholernych Stanów pojedzie znów wyda 3000$ kupi sobie co chce. ale niestety ja tam NIE pojade. Do cholery dlaczego ona to robi????????????? Juz jej nie moge znieść. Skąd ona może wiedzxieć że4 ja nie chodze w torebkach skoro cay czas siedzi w cholernym Krakowie?????????? No skąd???? Mam ja gdzieś. Mialam świetną torebkę ale...no wlasnie MIALAM. Nie, ja nie jestem materialistką. To ona. Normalnie nie wytrzymuję psychicznie. A przyjechala godzine temu. Boże.....
Dodaj komentarz