"Najchętniej, zamknąłbym cię w klatce,...
Misja (sprzątanie pokoju) zakończona sukcesem. Kiedy ścieliłam łóżko znalazłam pod poduszką swój pamiętnik. Miałam go gdzieś od początku września...można powiedzieć że był poświęcony w całości B., właśnie tam opisywałam wszystko co czułam, wszystkie wydarzenia z nim związane....wszystkie spojrzenia, przypadkowe spotkania... nie śmiałam się z tego, bo... nie wiem, nawet trochę smutno mi się zrobiło, tak głupio się łudziłam przez cały rok. Teraz mogę o tym pisać, wydaje mi się, że nie czuje nic, ale gdyby teraz okazałoby się, że zostawił mi wiadomość na głupim gg to pewnie wszystko by wróciło... szkoda mi trochę tego. Bo takie zauroczenie to naprawdę wspaniałe uczucie, jedno spojrzenie i świat nie istnieje... no i teraz jakaś pustka jest we mnie, czegoś mi brakuje. Nawet nie potrafię pisać słowami tego co czuję... takie dziwne uczucie... 16 sierpnia minie rok odkąd... może nie warto wspominać? Może... smutno mi troszkę kiedy o tym pomyślę. No ale widocznie tak miało być...
Dodaj komentarz