To co lubie najbardziej...
O jaka jestem zmeee (tu nastepuje dluuugie ziewniecie) eeeczona.... wlasnie wrocilismy od Grzeska, gralismy chyba dwie godziny w boska gre "Warhammer" (byam leśną elfką tak nawiasem mowiac ;-) No bylo super. A teraz juz jestem tak zmeczona ze juz tylko pogadam troche z Zuzą i do óżka. A jutro nowa sesja :-)))
Dodaj komentarz