wiosna juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuz........
Kocham wiosne :) Napawa optymizmem i czyni cuda:
dostalam jako jedyna osoba z calej grupy [prawdopodobnie i klasy :D] 4 za sprawdzian z fizyki mimo ze nic nie umialam, sciaga byla tylko jedna ale i tak jej nie uzywalam i siedzialam w drugiej lawce od biurka wiec z nikim sie nie konsultowalam :D zajelam 6 miejsce w konkursie z historii mimo ze nienawidze jej, poszlam tylko po punkty z zachowania i ocene :D Fakt faktem pewien mily kolega z klasy trzeciej powiedzial mi odpowiedzi do 90% pytan [on zajal jedno z trzech pierwszych miejsc] ale to niewazne! Ja zajelam 6! HAHA! kiedy Z. zapyta mnie o cos na biiologii na 75% pytan potrafie odpowiedziec cud cud CUUUUUD!!!!Niestety cuda jak widac zdarzaja sie tylko na polu naukowym :D Ale skoro ma ich nie byc wcale to neich beda chociaz i takie! :D Chora jestem niestety, łamie mnie w kosciach, wezly chlonne powiekszone gardlo boli mam katar i tempeature - to juz jest koniec:D:D:D?Poza tym wlasnie wrocilam od Madzi gdzie z Tomkiem i Aneta ogladalysmy KLATWE [taaak tak JA tez ogladalam!] i balam sie podczas ogladania jak cholera [fakt ze wrzeszczalam na caly dom pomijamy glebokim milczeniem :D] ale teraz juz jest ok i sie nie boje [sukces!:)]. Popisalabym sobie jeszcze, ale naprawde sie fatalnie czuje wiec przypuszczalnnie dzis odpuszcxze sobie brzuszki i trenazer :-/ [to jest narazie jedyna negatywna rzecz w dzisiejszym dniu :)]. Lece w takim razie do lozeczka :) Do przeczytania.... wkrotce :)