• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2012
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Czerwiec 2007
  • Marzec 2007
  • Kwiecień 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003

Archiwum czerwiec 2003, strona 25


< 1 2 ... 24 25 26 >

Już czerwiec...jeszcze tylko 18 dni...nie...

Właśnie wróciłam z koncertu było zaczadziscie jednym słowem :))) Jestem taka zmęczona ze szok, stałam z dziewczynami pod sceną cały czas później łaziłam sobie po tym całym placu. a teraz najlepsze podrywało mnie 4 gości z czego trzej byli pijani (i wszystko jasne! :))) Jeden chciał mnie przedstawić swojemu koledze ale rzecz jasna  sobie poszłam :)) Ale ogólnie rzecz biorąc to były takie jaja ze szok. Najlepsze było jak wracałyśmy, musiałam iść z 300 metrów sama normalnie ciemno i w ogóle przez jakieś bagna, ale wszystko skończyło się dobrze. Było spoko.

A teraz najlepsze co chwile widziałam Bartka, i do cholery nie wiem czy on to robił specjalnie czy nie, ale cały czas pył albo metr przede mną albo za mna dopiero później gdzies sie zmył. Już mnie to zaczyna wkurzać. Ale i tak go kocham, bo...bo po prostu. Dobra, zaczynam gadac nie od rzeczy...jestem taka zmęczona, normalnie zaraz ide kimac :))) papapa A WŁASNIE SOBIE PRZYPOMNIAŁAM:

 

            WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA :)))

 

Właśnie sie tak zaczęłam zastanaiać: jak to wszystko się ułoży... z Bartkiem...pewnie kiedy mina już te 3 tygodnie nigdy go już nie zobaczeale masakra...przeciez zobacze, ale...ale kiedy? Na jakiejs jednej głupiej wycieczce z US? Ja tak nie chcę...bo go kocham...ide spać. Jeszcze tylko zmyje z siebie cały ten make-up hahaha...zartuję....dobranoc...miłych snów...do cholery...podłamałam się...dlaczego? Bo do konca zycia pewnie będę sama...ide o zakład ze moim przeznaczeniem był jakiś Afganistańczyk zabity brzez Busha...do cholery co za zycie......

01 czerwca 2003   Komentarze (2)
< 1 2 ... 24 25 26 >
Gwiazdka_z_nieba | Blogi