• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2012
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Czerwiec 2007
  • Marzec 2007
  • Kwiecień 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003

Archiwum 30 sierpnia 2003


Welcome back

Dluuuugo nie pisalam. To wszystko dlatego że:

bylam w Krakowie a tam spierniczyla sie siec. (teraz mowie tak szeptem, po cichutku) ....nie chcialo mi sie....

W Krakowie malowalam z mamą mieszkanie, bardzo pozytywne doświadczenie, malowalo sie bardzo milo szczegolnie o 2 w nocy ;-) Byo bardzo milo choc rowniez tak samo meczaco. A teraz wydarzenie tygodnia, miesiaca a moze nawet roku. Spotkalysy sie wreszcie z Zuzą. Bylo naprawde cudownie. Autentycznie nie moglam uwierzyc ze to ona kiedy ja zobaczylam. Tzn. wiedzialam jak wyglada ze zdjec, ale po prostu mnie zamurowala swiadomosc ze to wszystko dzialo sie naprawde. Bylo cudownie, naprawde (caly nastepny dzien przebeczalam bo autentycznie bylo mi smutno ze zobaczymy sie nastepnym razem za pol roku) . A teraz najlepsze. Wrócilam do domu. Poopowiadalam mamie troche i mama mowi magiczne zdanie "trzeba bylo ja zaprosic do nas do domu". To ja oczywiscie z szybkoscia geparda skoczylam po komorke, juz pisze smsa i wysylam. I jesli wszystko pojdzie dobrze to Zuza spedzi u mnie czesc wakacji. Juz planujemy marotony LOTR, Matrixa itp itd. Aha jeszcze jedno. (Musze, po prostu musze sie pochwalic) Dawid znowu przeszedl samego siebie kiedy z nim ostatnio rozmawialam. W kazdym badz razie powiedzial "wiesz, zastanawiam sie czy nie kupic CI {i tu uwaga - MI, nie wam tj. mamie i mnie, nie do domu, nie nam, tylko MI ]  kina domowego, taki zestaw panasonica DVD i 5 glosnikow...". No i powiedzcie mi - kto ma lepszego brata ;-)))) Teraz pokomentuje wasze blogi, bo strasznie sie rozleniwilam ostatnio. Taki ze mnie malpiszon. To przez koniec wakacji. Ale dobra. Musze sie skoncentrowac na rozmowie z Zuza (oczywiscie gadamy o LOTR ;-). No to papa drodzy czytelnicy, jeszze tu wpadne, nie wiem kiedy, ale wpadne :-)

 

30 sierpnia 2003   Komentarze (6)
Gwiazdka_z_nieba | Blogi