• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2012
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Czerwiec 2007
  • Marzec 2007
  • Kwiecień 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003

Archiwum styczeń 2004, strona 1


< 1 2 3 4 5 6 >

O moim szczesciu...

Jesli po przeczytaniu tytulu i polknieciu tej ogromnej dawki ironii trzymacie sie jeszcze na nogach to opowiem wam co sie stalo. Nadchodzilo poludnie... siedzialam sama w mieszkaniu, na gg nie bylo nikogo, w tv nie lecialo nic ciekawego... postanowilam ze pojade raz jeszcze do empiku i zapytam raz jeszcze o 4plytowe wydanie FotR na DVD. o 12:08 mialam autobus linii 152. Bez przeszkod dotarlam na przystanek. Poszlam do kiosku zeby kupic sobie bilet. Niestety nie bylo. To tylko dwa przystanki - pomyslalam - przeciez kanar sprawdzal mi bilet tylko raz w ciagu pieciu lat wiec malo prawdopodobne zebym tym razem go spotkala. Wsiadlam do autobusu. Na Mogilskim mialam jakies dziwne przeczucie... juz mialam wysiasc z autobusu ale mysle "A co tam to przeciez niecale 5minut.... i tak jakos no nie wiem moze pol minuty przed wyjsciem odwrocilam glowe i ujrzalam.... kanara sprawdzajacego bilety babce stojacej za mna. To koniec - pomyslalam. I tak bylo rzeczywiscie. Kazalam sobie wypisac ta cholerna kare o wartosci 69zl [do tygodnia bo jesli nie zaplace wtedy to bedzie juz 100 - cudownie prwda?]. I najlepsze z tego wszystkiego jest to, ze w piepszonym empiku nie mieli mojego dvd. Wiec pojechalam na marne... nie dosc ze zomno, z -60, to jeszcze nie dostalam tego czego chcialam. Poszlam  na zakupy i kupilam sobie w trollu dwa ciuchy. Byly ponad 50%przeceny wiec moglam sobie na to pozwolic. ALe mimo wszystko jestem wsciekla. Jeszcze raz spotkam tego goscia to normalnie wykastruje. Reka noga mozg na scianie >:(

19 stycznia 2004   Komentarze (3)

moje osobiste refleksje na temat przeszlosci,...

Magda poszla odprowadzic Grzeska na pociag wiec szybko wepchalam sie na kompa :) wredny malpiszon nie pozwala mi nic robic w sieci :/ ale dobra. mialo byc o czyms innym :) Dzis bylam drugi raz na RotK :D:D:D Wlasnie z Magda i Grzeskiem. Niestety moje przewidywania sprawdzily sie w 100% Grzesiek ktory caly czas podczas seansu rzucal glupie komentarze[typu: JAK TAK DALEJ POJDZIE TO NAM GEANTA ZAMKAL {byla godz.13:] }itp.] i smial sie w najsmutniejszych momentach (psul mi atmosfere wredniak ;) stwierdzil ze film mu sie nie podobal, Magda oczywiscie stwierdzila to samo [ciekawe dlaczego miala prawie ryczala przez ostatnia godzine ;)] generalnie mowiac narzekali non stop. Ja jednak siedzac w autobusie calkowicie sie wylacylam i myslalam juz tylko i wylacznie o wladcy :D:D:D

A teraz uwaga, zmieniamy nastroj, przekrecamy pokretlo tak aby strzalka wskazywala "sentymentalny". Od dawien dawna zostalo uzgodnione miedzy mna a Z. ze pasujemy kolejno ja na elfa, ona na hobbita. I tak zostalo do teraz i pewnie bedzie trwalo jeszcze dlugo. Ale o czym to chcialam mowic....ach tak. Taki dziwny zbieg okolicznosci, bo hmmm... ostatnio uswiadomilam sobie sluchajac "Into the West" Annie Lennox, ze te slowa bardzo do mnie i do niej pasuja:

"Don't say:

"We have come now to the end"

White shores are calling

You and I will meet again"

I wiecie, przykro mi sie zrobilo. Bo przeciez tak moze byc. Co jesli wyjade do new yorku? Jestesmy przeciez przyzwyczajone do odleglosci ale to nie to samo, bo kilkaset a kilka tysiecy km to roznica. Nie chce tak naprawde opuszczac tego wszystkiego co lubie, kochm i tego co jest mi w jakis sposob bliskie. Moich przyjaciol [ tak naprawde to przyjaciolka moge nazwac tylko Z. ale przeciez jesli popatrzyc glebiej to jest jeszcze M., K., G., K.,K.... i wielu ludzi za ktorymi tesknilabym calym sercem...] domu, miasta...wszystkiego. Ale teraz tez tesknie. Czas elfow nadszedl...czy jednak nadejdzie czas kiedy bede musiala opuscic moje srodziemie :(?

 

Jesli czytacie dalej, nie zamkneliscie tego okna z nadzieja ze moge napisac jeszcze cos co uchroni ten wpis od zostania najwiekszym badziewiem ostatniej dkady to chcialam napisac ze przykro mi ze Niemen zmarl. Bo uwielbiam sluchac "Mimozami jesien sie zaczyna...zlotawa...krucha i miiiiiiiila....". Tylko tyle. No znikam juz bo przyjdzie mi jeszcze cos bardziej glupiego niz cala ta notka do glowy a tego juz nie wytrzymacie:)

18 stycznia 2004   Komentarze (4)
< 1 2 3 4 5 6 >
Gwiazdka_z_nieba | Blogi