• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2012
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Czerwiec 2007
  • Marzec 2007
  • Kwiecień 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003

Archiwum luty 2004, strona 2


< 1 2 3 4 5 ... 10 11 >

...........................

Jutro pogrzeb. Dlatego przyjechalam do domu 2 dni wczesniej. Idziemy razem z Magda. Bardzo mi z tym zle.. bardziej niz moglabym sie tego kiedykolwiek spodziewac... co w tym wszystkim jest smutne? To ze nie on prowadzil. prowadzila policjantka ktora zginela na miejscu. Wpadli w poslizg, nadjezdzajacy polonez uderzyl w bok pegouta.. Bartek siedzial z tyłu, mogl zyc ale siedzial po złej stronie... zmarl po operacji, praktycznie calkowite zniszczenie organow wewnetrznych... smutno jest kiedy siedze razem z Magda, nie mowimy nic ale kazda z nas wie ze myslimy o wypadku i Magda mowi "Boze, spiewalam z nim w przedszkolu na Fasolce*"....

Ale nie chce juz o tym pisac. Za duzo ostatnio wszedzie sie o tym wspomina.

 

 

* Fasolka to taki festiwal piosenki dzieciecej.

 

24 lutego 2004   Komentarze (4)

jakby to bylo...

Kiedy wstawalam dzis rano* myslalam ze napisze dzis notke o pewnych rzeczach o ktorych zapewne napisze niebawem. Pozniej myslalam ze napisze o tym, ze znowu nie moge znalezc wspolnego jezyka z Magda, ze ciagle jestesmy na siebie zle.. ale nie o tym bedzie.. okolo 23 Magda dostala sms-a od Grzeska. Napisal ze nasz wlasciwie wspolny znajomy zginal dzis w wypadku samochodowym. Dawno nie doznalam takiego wstrzasu... bo byl to wstrzas... pisze nasz wspolny znajomy, chociaz nawet nie pamietam jego twarzy, ale od dziecka slyszalam Bartek to, Bartek tamto... mial 23 lata, tyle co Magda... zginal w wypadku samochodowym.. co jest w tym wszystkim dziwne? To ze kazdy wiedzial ze prowadzil auto ajk szalony, ze jezdzil zawsze ZA szybko... ktos kogo znalam od zawsze odszedl... nadeszlo to co nadejsc musialo, ale za szybko... uswiadomilam sobie przez to jaka bylam glupia myslac o tym ze mam dosc. Dosc zycia i dosc wszystkiego. "Jakby to bylo gdyby mnie nie bylo"** ... dzisiejszy dzien wprowadzil wiele zmian do mojego zycia....

*,** - normalnie napisalabym, ze to nie bylo rano lecz 14:42 i ze nie slucham hip-hopu, bo uwazam to za muzyke nie dla mnie... ale nie dzis....

23 lutego 2004   Komentarze (6)
< 1 2 3 4 5 ... 10 11 >
Gwiazdka_z_nieba | Blogi