• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

a tak o. o wszystkim choc bardziej o niczym.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2012
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Czerwiec 2007
  • Marzec 2007
  • Kwiecień 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003

Archiwum 01 kwietnia 2004


'po co ten stres myslisz ze nie masz nic,...

No coz... po [nie powiem co] wstawalam dzis o 8, po [nie powiem co] szlam rano do ambasady. Skarzyc sie jednak nie moge bo tak czy siak musialabym to zrobic ze wzgledu na: rodzicow i reszte swiata. Chyba tylko ja od razu wiedzialam ze nic z tego nie bedzie, zreszta nie bede z tego powodu plakac :) Jesli mam byc szczera to do domu wrocilabym najchetniej juz jutro, bo to niestety nie jest juz dla mnie ten Krakow co kiedys. Kiedys bylo to miejsce magiczne, w ktorym zawsze bylo cos do roboty, w ktorym nigdy nie mozna sie bylo nudzic,  w ktorym zawsze czulam sie "chciana"... a teraz? Teraz jest to dla mnie miasto takie jak kazde inne, ostatnio nawet wole siedziec u siebie w 15000 miasteczku niz tu. Teraz siedze w domu, w "pokoju" 2mx2m i gapie sie w ekran telewizora. Nie moge nawet nigdzie wyjsc. Teraz z wielka łaska ktos wyjdzie po mnie na dworzec chociaz tak naprawde wcale tego nie potrzebuje. Milo jednak zobaczyc znana twarz po 3h siedzennia w pociagu z obcymi ludzmi. Teraz nikt mnie tu nie chce, ten "ktos-nikt" karze pukac do drzwi swojego pokoju jakby bylo sie kims obcym. Teraz ten "ktos-nikt" ma cie po prostu w dupie. Teraz nie ma tu juz tego "Ktosia" ktory zawsze sie mna opiekowal, zawsze sie cieszyl kiedy przyjezdzalam. Zadziwiajace ze kiedy sposrod tylu ludzi tak latwo zauwazamy brak jednej osoby, ktorej nikt nie zastapi. Ale nic to. Jutro mam to wszystko daleko daleko gdzies. Biore taksowke i mimo wszystko rusze sie z tej klatki. Wydam wszystko co mam, zostawie tylko 20zl na bilet. I jakos to bedzie. Carpe diem. Nie chce niczego zalowac.

01 kwietnia 2004   Komentarze (7)
Gwiazdka_z_nieba | Blogi