Wesolutki nastrój mam dzisiaj J Ot tak po prostu JJ Jenyyyy... znowu nie wiem co mam ze sobą zrobić z tego całego szczescia J Była dzisiaj u mnie Marlena z Agnieszka (jej kuzynka) siedziałyśmy w – trzeba powiedziec – dosc nerwowej atmosferze ale było bardzo miło J Dostałam też spóźniony prezent na imieninki – mianowicie prześliczny świecznik z żelowatą świeczka pachnącą zielonymi jabłuszkami J No i dostałam też upragniony odtwarzacz mp3 od Dawida JJ Podał przez znajomego taty który wracał do Polski nie mogłam odebrac wczesniej bo byłam rzecz jasna w Krakowie J I teraz coś co mnie bardzo...nie wiem uszczęśliwia to złe słowo bo to nic takiego ale powiem przyprawia o uśmiech... mianowicie kiedy otworzyłam całe to urządzenie wyleciało stamtąd 10zł czyli jak przypuszczam ostatnie polskie pieniądze Dawida J I wiecie co? Ciesze się z nich bardziej niż gdyby dał mi 1000. Naprawde. Dzisiaj nic nie jest w stanie mnie wyprowadzić z dobrego nastroju. Nawet to, że mama uważa mnie za oszustkę (wręcz złodziejkę!), nawet to że Zuza nie pojawiła się na chacie ani wczoraj ani dzisiaj ani jak napisała w sms-ie który dotarł do mnie pół godziny temu (chociaz umówiłyśmy się na 21:30 ale luzik). Nic. Jestem w nastroju doskonałym. Teraz będę gadać na gg z Marleną, jutro lece do sklepu kupie sobie mikrofon i – kto wie – kamerę internetową. I teraz co najfajniejsze. Poznalam fajnego faceta. Tzn. przez gg (bo ja fajnych ludzi poznaje tylko przez siec ;-) No ale bardzo fajny. Naprawdę fajna znajomość myśle ze się wywiąże z tego. Ale nie...hmm taka o charakterze randkowym ;-)...tylko taka wiecie...kumpelska o! Dobre okreslenie. Ale dobra już, kończę bo o 0:00 umówiłam się na gg z Marleną a już jest osiem po i kto wie może będzie tez Mr.M ;-) No wiec koncze już ale jak to mówi pewien Arnold: I’LL BE BACK