Bez tytułu
Rikitikitikitiki....to tak dla uspokojenia ;) Ten znaczek to tylko srednik i nawias, tak naprawde wcale nie mam ochoty sie usmiechac. Jutro pasowaloby wstac o 6:30, ale przeciez ja wiem ze nie dam rady...a od jutro wlasciwie to bedzie norma...JA NIE CHCE! i chcialoby sie powiedziec "mamo ja nie chce...." ewentualnie zwrocic sie do Magdy, Dawida lub juz calkiem ewentualnie taty, ale jasna cholera zapomnialam ze jestem sama.