wakacje je je je je....
Wakacje mam po prostu :-) Tj. zostaje w Krakowie do niedzieli prawdopodobnie :-) Jest super naprawde super, mimo ze cale dnie siedze w domu tylko w niedziele bylysmy z Magda i Karoliną na "Once upon a time in Mexico" (za nic w swiecie nie moge sie przyzwyczaic do polskiej nazwy i do tego "DESPERADO2") Nawet mi sie spodobalo szczerze mowiac, troche rzeznia ale co tam. Wyciagam Magde tez na Dogville albo Kill Bill, jeszcze zobaczymy.
A TERAZ BOSKA WIADOMOSC
No wiec prosze sobie wyobrazic, ze najlepszy film wszechczasow zrobiony na podstawie najlepszego dziela wszechczasow (mowie oczywiscie o Wladcy Pierscieni) a raczej jego rozszerzone wydanie z DVD pojawi sie w kinach! Jejejejejejejejejejejeje!!!!!!! I to - coz za wspanialy zbieg okolicznosci - akurat na 2 dni przed moimi urodzinami na ktore zawsze przyjezdzam do Krakowa! JEEEE!!!!
NO. WLASNIE. TO WSZYSTKO CO MIALAM PANSTWU DO ZAKOMUNIKOWANIA. DZIEKUJE.