* * *
Robiłam dzisiaj sprzątanie generalne w szafkach (tj. w biurku i na jednej półce) zajęło mi to chyba pół dnia. Poza tym mama w NY kupiła mi HP no i zabrałam się za czytanie. Jestem „już” w piątym rozdziale. Teraz będę odpoczywać (czytać) i wylegiwać się w łóżku J Zaraz sprawdzę sobie pocztę (pewnie jak zwykle nie przyszło nic poza reklamami...) i już lecę. JJJ